środa, 6 marca 2013

Wiosna wiosna czyli cytrynowe babeczki w natarciu

A już myślałam, że ten dzień nigdy nie nastąpi... Wiosna! Słońce wlewa się do domu oknami i balkonem i napełnia energią wszystko co napotka na drodze - nade wszystko domowników:) Nagle człowiek nabiera ochoty, by wcześniej wstać (choć wcale nie musi), czy uporządkować to i owo, które czekało całą zimę aż znajdzie się chwila czasu. No ale przede wszystkim wiosna za oknem - wiosna w kuchni:) Nareszcie!

Ochota nadeszła nagle i niespodziewanie. Nie zakradała się podstępnie, lecz zaatakowała znienacka. Moja reakcja musiała być natychmiastowa. Żeby być szczerą, to nie była decyzja - albo ja albo ona. Takie działanie nie miałoby sensu. No bo po co walczyć z ochotą na babeczkę?:)


Babeczka musiała zostać upieczona - bez dwóch zdań, ale kwestia jaki babeczka będzie miała smak - pozostała w mojej kompetencji. 
Skoro za oknem jest tak jasno i słonecznie, to babeczki niech będą - cytrynowe.

Do przygotowania potrzebne są:
ok. 10 sztuk (duże ceramiczne formy) lub ok. 16 (blacha do muffinek)
czas przygotowania: ok. 45 min.
stopień trudności: łatwy, średni, trudny
ilość użytych naczyń:3
współczynnik bałaganu: mały, średni, duży
  • 300 g mąki 
  • 150 g cukru
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 opakowanie cukru waniliowego
  • 1/4 łyżeczki soli
  • skórka starta z 1 cytryny
  • 2 jajka
  • 250 ml jogurtu naturalnego
  • 125 g masła 

Wykonanie:
  1. W małym garnuszku roztop masło i zostaw do ostygnięcia.
  2. Nagrzej piekarnik do 180 stopni Celsjusza.
  3. Wyłóż foremki  papilotkami do muffinek.
  4. Sparz cytrynę wrzątkiem, a następnie zetrzyj skórkę.
  5. W pierwszej misce wymieszaj łyżką wszystkie suche składniki: przesianą mąkę, cukier, proszek do pieczenia, cukier waniliowy, sól oraz skórkę z cytryny.
  6. W drugiej misce zmiksuj przestygnięte masło, jogurt naturalny oraz jajka. 
  7. Wlej zawartość drugiej miski do suchych składników i za pomocą łyżki delikatnie wymieszaj - ciasto ma być gęste i niezbyt gładkie. Powinno mieć trochę "chropowatą" strukturę.
  8. Przełóż ciasto do foremek a następnie wstaw do piekarnika na ok. 15 - 20 min. Po ok. 15 minutach sprawdź patyczkiem czy ciasto jest jeszcze surowe - jeśli tak pozostaw babeczki jeszcze w piekarniku, jeśli patyczek będzie suchy - oznacza to, że muffinki są gotowe. Mój piekarnik jest elektryczny, i nastawiłam go w tym przypadku na pieczenie od dołu.   

Babeczki pięknie wyrastają, a cytrynowy aromat rozchodzi się po całym mieszkaniu. Muffinki są lekko wilgotne w środku i mają grudkowatą strukturę - mmhhhhm pycha:)

Moja ochota została zaspokojona w 100%, a babeczki rozeszły się w oka mgnieniu pozostawiając po sobie tylko wspomnienia:)

Oryginalny przepis znajdziecie tu - klik.

12 komentarzy:

  1. Jakie piękne i prawdziwie wiosenne babeczki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Mnie też się podoba i wiadomości o przyszłotygodniowym powrocie zimy nie przyjmuję do wiadomości:)

      Usuń
  3. Ja też mam w nosie to czym straszą, wiosna jest i będzie!! Babeczki najlepszym na to dowodem, u mnie w kuchni też kiełkuje wiosna.. niebawem nastąpi jej rozkwit, to nieuniknione!! całuję z okazji przedwiośnia!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie pozytywne nastawienie mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  5. cudownie wiosenne smakołyki! mam nadzieję, że wiosna ogląda twojego bloga i jednak wróci, bo załamał mnie ten dzisiejszy śnieg:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zima postanowiła mi pokazać figę z makiem, ale ja się nie boję i będę ją szczuć wiosennymi akcentami:)

      Usuń
  6. Cytrynowe babeczki kojarzą mi się z czasami dzieciństwa kiedy nie było wyboru aromatów i Mama często robiła cytrynowe babki ze skórką z cytryny. Bardzo je lubię do tej pory i takie muffinki należą do moich ulubionych. Żadne kakaowe, czy czekoladowe nie mają szans w starciu z cytrynowymi!

    Z serdecznymi pozdrowieniami,
    E.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem szczerze, że nawet dzisiaj aromat cytrynowy ma się nijak w stosunku do aromatu świeżo startej skórki z cytryny:)
      Również serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  7. zrobię na pewno, po opanowaniu serników chcę piec idealne muffiny, a Twoje na takie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, miło mi to słyszeć - w takim razie zapewne zajrzę do Ciebie w poszukiwaniu idealnego sernika:)

      Usuń

Nie zastanawiaj się - pisz. Czekam na Twój komentarz. Jeśli komentujesz anonimowo podpisz się proszę imieniem lub nickiem.
Dziękuję za Twój komentarz i odwiedziny na moim blogu.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...